Powrot

przez


Wczoraj w godzinach popludniowych zdecydowalam sie na powrot do Berlina. Nie bylo nam latwo rozstac sie z przyjaciolmi, z dziadkami, calodniowym pobytem na dworze,
z malomiasteczkowym klimatem, z uprzejmymi paniami gadulami w sklepie, ale tesknota za mezem dala sie tez juz we znaki.
Pora powrotu wybrana nieprzypadkowo! To czas na Jaska druga drzemke i tym samym gwarancja spokojnej podrozy!

(cenzura)*

Ciesze sie bardzo, ze wystarczy 90 min i jestem juz w innym swiecie, ze tylko 90 minut jazdy samochodem dzieli mnie od rodziny, od miejsca w ktorym czuje sie lepiej niz doskonale.

(cenzura)


* cenzurze poddalam tekst, w ktorym za bardzo sie uzewnetrznilam